Przejdź do głównej zawartości

Hala produkcyjna - skanowanie 3D -> model BIM

Od chmury punktów do modelu BIM...

Obiekt, który skanowaliśmy na Śląsku to zakład produkcyjny; hala i część biurowa. W szczegółach wyglądało to tak:
  • 3600 m2 powierzchni wewnętrznej + elewacje i dachy
  • 164 skany
  • około 10 h skanowania bez koloru (2 dni)
  • osiągnięta dokładność <20 mm
  • rejestracja (łączenie) skanów, czyszczenie i przygotowanie chmury punktów: 2 dni
  • objętość chmury: 700 mln punktów
Dwa zrzuty z ekranu z chmurą:


Efekt wizualny może i nie zachwyca ale mamy gotowy produkt odzwierciedlajacy kompleksowo konstrukcję budynku, który stanowi podstawę do dalszej pracy dla projektanta.
Po tygodniu modelowania w Revicie, uzyskujemy coś takiego :)




Komentarze

  1. Na pewno bardzo do się przydaje przy planowaniu. Trzeba będzie też i pomysleć o wyposażeniu takich hal. Produkcja to wymagający biznes. Może i tu prasy hydrauliczne przemysłowe się przydadzą?

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli ktoś z czytelników jest zainteresowany tematem hal produkcyjnych to zachęcam do odwiedzenia strony https://commercecon.pl/obiekty-przemyslowe/hale-produkcyjne/ . Podstawą takiej inwestycji jest znalezienie najlepszego wykonawcy i dlatego polecam właśnie tę firmę. Posiada wieloletnie doświadczenie

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Skanowanie i modelowanie BIM

Nieduży i prosty budynek jednorodzinny do przebudowy - tutaj również skaning laserowy i modelowanie 3D będą niezwykle użyteczne. Kompleksowa praca: skanowanie, stworzenie chmury punktów i wymodelowanie budynku w technologii BIM zajęło w sumie 3 dni. W efekcie architekt otrzymał uniwersalny produkt do dalszych prac projektowych - model w formacie IFC, który można wczytać np. w Revit, Archicad lub EliteCad i innych platform Open BIM. Poniżej przykładowy render z więźbą dachową budynku.

Niwelacja skanerem laserowym

Klasyczne zadanie geodezyjne w nowym wydaniu. Szczegółowy pomiar rzędnych ulicy wykonany skanerem pozwolił na precyzyjne określenie stopnia zniszczenia nawierzchni i nakładów potrzebnych do naprawy. Przy opracowaniu jedyną trudność stanowiło czyszczenie chmury punktów ze względu na duży ruch uliczny w czasie pomiaru oraz składowane materiały budowlane na jezdni.